środa, 16 września 2015

Nasze Kochane Serduszka!!

Pomimo wielu niewiadomych i ciężkich decyzji musimy starać się żyć normalnie , nie zważając
na przeciwności, jakie stawia nam los...
W związku z tym Michasia chodzi do Przedszkola na dwie godziny tygodniowo, aby przyzwyczaić się do dzieci i Przedszkola i aby dzieci przyzwyczaiły się do niej. Cały czas jest rehabilitowana w domu.
Ale myślę,że najważniejsza jest dla Damy teraz profesjonalna rehabilitacja i dlatego też 01.10.2015 r. wybieramy się na kolejny dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny do Złotowa "Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Zabajka 2".
Brakuje nam jeszcze troszkę środków finansowych ale robimy wszystko aby udało się znaleźć potrzebną kwotę. W tej chwili tylko tyle możemy zrobić, aby nie dopuszczać do powiększania się kifozy lędźwiowej kręgosłupa i tym samym do tak rozległej operacji, która była by decydująca nad życiem i zdrowiem Michasi!! Pomimo tego, że tak naprawdę nie wiemy czy stymulowanie kręgosłupa po przez rehabilitację zapobiegnie (przynajmniej) narastaniu defektu ale wiemy, że Dama będzie silniejsza !!
   
      I TEGO NIE MOŻEMY JEJ ODEBRAĆ!!
      NIE MA WALKI BEZ "WALKI"!!

Koszt całości 14 dniowego turnusu to bardzo duża kwota, 5 300zł.
Dlatego też prosimy o pomoc !!! Jeśli ktoś z Państwa mógłby nam w jakiś sposób pomóc, bardzo o taką pomoc prosimy.

Michasia jest podopieczną fundacji :

Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom PATKUB
ul. Wędkarska 13
10-180 Olsztyn
numer konta: Bank PEKAO S.A. I O/Olsztyn
06124015901111001007742939
W tytule należy dopisać:”Pomoc dla Michaliny H.”

Bardzo dziękujemy !!! Dama Mała w przyszłości sama Państwu podziękuje!!! Szczerze w to wierzę!
To dzięki Państwa pomocy i zaangażowaniu możemy tyle dobrego dać córce !! 




czwartek, 10 września 2015

        NADAL WIELKA NIE WIADOMA - LEKARZE NIE POTRAFIĄ PODJĄĆ DECYZJI!

08.09.2015r. kolejna konsultacja ortopedyczna ze specjalistami w Poznaniu.
My nie potrafimy podjąć decyzji, a lekarze nie potrafią nam pomóc...
Chirurg pracujący w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie chce podać dziecko bardzo poważnej operacji kręgosłupa natomiast opinii tej nie podzielają  poznańscy ortopedzi. Uważają, że Michasia znajduje się w "czarnym punkcie",gdyż nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Jeśli zdecydujecie Państwo aby zoperować córkę zrobicie dobrze, ponieważ zahamuje to rozwój pogłębiającej się kifozy. Jednak w dużym stopniu przeszkodzi to małej w poruszaniu się,rozwoju, zahamuje wzrost tułowia. Jeśli natomiast nie zdecydują się Państwo na operację dziecka, kifoza prawdopodobnie będzie się powiększała ale nie spowodujemy, tym samym zahamowania rozwoju dziecka i wzrostu tułowia. Na moje pytanie :
-"Panie Profesorze co my mamy zrobić wobec takiej sytuacji? Jaką decyzje podjąć?"
Pan doktor odpowiedział:
- " W Waszej przypadku nie ma dobrego wyjścia ...cokolwiek Państwo nie zrobicie, jakąkolwiek decyzję podejmiecie będzie ona właściwa. Najlepiej by było w tej sytuacji żebyście Państwo zasięgli jeszcze jednej opinii innych specjalistów."
-" Panie Profesorze my już tyle konsultacji odbyliśmy, że w głowie zwykłego człowieka nie mieści się ten natłok informacji i różnych diagnoz."
- "Niestety macie dzieciątko z tak rzadką, nietypową wadą, że właściwie nie ma dobrej decyzji w tym momencie . Operacja, którą Michasia miałaby przejść jest bardzo ciężka, wielogodzinna,cięcie na pół pleców.W jej przypadku szereg komplikacji zapewne. Dlatego my nie zmieniamy stanowiska na dzień dzisiejszy. Odbiegalibyśmy delikatnie od tej decyzji w tej chwili. Wyznaczyliśmy termin kolejnego przyjęcia dziewczynki na oddział za dwa lata, ponieważ chcemy jej dać czas na rozwinięcie się jeszcze sprawnościowo. Za ten czas chrząstki,kręgi,kości będą bardziej widoczne. Będzie wtedy łatwiej decydować o operacji. "
-" Wiemy,że namieszaliśmy Państwu trochę w głowie. Gdybyście podjęli decyzję o operacji w Instytucie Matki i Dziecka zawsze możecie do nas wrócić."
To prawda najlepiej byłoby zasięgnąć opinii trzeciej strony i wtedy podjąć decyzję.
Przynajmniej poznańscy specjaliści nie wykazali się egoizmem i wiarą w swoją cudowną moc.
Na dzień dzisiejszy nie wiemy jeszcze jaką decyzję podejmiemy...
Wiemy na pewno,że będziemy walczyć i nie poddamy się!!!

środa, 2 września 2015

Nasi Drodzy!
Dama ma wózek!
W końcu się doczekała ;-)))
Dziękujemy raz jeszcze Wszystkim Zainteresowanym!
Nowy pojazd dla dziecka z takimi problemami jest super środkiem samodzielnej lokomocji;-)))