poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Kochani Czytelnicy!
Mamy dla Was niemiłe informacje, ponieważ Michasia cały czas nie może wrócić do zdrowia.
Pojawiły się u niej typowe symptomy zakażenia układu moczowego. Ponad to nie pozwala się cewnikować jest to zapewne spowodowane bólem przy wprowadzaniu cewnika, nie chce zażywać leków,które bierze na stałe, nie pozwala podać sobie doustnie antybiotyku. Te wszystkie problemy, z którymi się borykamy doprowadzają do tego, że nie potrafimy poradzić sobie z zaburzeniami fizjologicznymi, które Misi dotyczą. Z uwagi na to, że chodzi o "NIETYPOWĄ DZIEWCZYNKĘ" problem również jest nietypowo trudny. Cały czas mamy do czynienia z zaleganiem moczu w pęcherzu , co zamyka koło ciągle nawracających zakażeń układu moczowego, przynajmniej dwa razy w miesiącu Dama musi być poddawana antybiotykoterapii. To niestety bardzo osłabia organizm i fala następstw się powtarza, organizm uodpornia się na leki...
Co więc jest lepsze cewnikowanie i podawanie antybiotyków czy niecewnikowanie i zaleganie moczu ?
W takich sytuacjach człowiek czuje się bezradny...
Pomimo Wielu Serduszek, które czuwają nad nami ....  

wtorek, 19 kwietnia 2016


Serduszka!
Wczoraj Misia przeszła kolejne badanie. Tym razem TK ( tomograf komputerowy) kręgosłupa i muszę Wam z nutką dumy w serduszku powiedzieć, że nasza Mała Dama była bardzo dzielna!  Nie było konieczności usypiania jej, ponieważ wytrzymała w bezruchu całe badanie.To już naprawdę duża , mądra dziewczynka!
Jednak żeby nie było zbyt miło już dziś z samego rana Michasia zaczęła gorączkować i temperatura  cały czas rośnie....
Kolejny wyjazd do szpitala i już wirus ją zaatakował .
Niestety prawie każdy wyjazd kończy się chorobą...